niedziela, 23 lutego 2014

Co nowego u kawki?

W sobotę rano obudziło mnie stukanie po parapecie. Wyjrzałam przez okno a tam chodzi sobie kawka...

 Okazało się, że tym razem nie przyleciała "z pustymi rękami" :) przyniosła... 
 zapalniczkę!!!!! Musiała porwać któremuś z sąsiadów. Chciała chyba w spokoju sprawdzić co to jest... ale widocznie jednak zapalniczka nie była smaczna ani nie dało się jej rozebrać na jakieś bardziej poręczne części zostawiła ją nam na parapecie....

Teraz muszę popytać wśród sąsiadów komu zginęła zapalniczka.... Bo sprawdziłam,  działa, czyli słodziutki ptaszek zwinął komuś z okna :) A myślałam, że porywanie świecidełek i kolorowych koralików to specjalność sroki.

6 komentarzy:

  1. Fajna historyjka:) A mnie sroki różne rzeczy na balkon przynoszą, niestety nic cennego:((( A szkoda:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sroki się trzymają z daleka, może dlatego że kawki opanowały teren?

      Usuń
  2. no tak to sroki podkradaja , a u mnie tez kawki siadaja i się nam przglądaja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może Tobie też zaczną coś przynosić :) tylko musisz uważać, bo sąsiad mi właśnie mówił, że kiedy chciał dać kawce jakiś przysmak, ptaszek się zainteresował jego komórką i mało brakowało, a wypadłaby przez okno :)

      Usuń
  3. Niesamowite:) Może i mi coś przyniosą:) Słoneczne pozdrowienia kochana

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na mojej stronie, będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci choćby najkrótszego komentarza pod postem :)