Upał daje się nam we znaki, dzisiaj dzień prania i przepakowywania przed kolejnym wakacyjnym wyjazdem :))) pomiędzy jednym, a drugim praniem pokażę Wam piórniki które jakiś czas temu uszyłam.
Zaczęło się od tego, że Mój Ulubiony Mąż zrobił sobie przybornik na podręczne narzędzia do samochodu, klucze, śrubokręty i różne takie....córka stwierdziła, że coś takiego przydałoby się jej na zestaw pisaków (a trochę ich ma !!!). Na blogu u Jekatieriny z Krasnojarska widziałam bardzo ładny, kolorowy przybornik na druty i szydełka.... I tak powstał mój pierwszy piórnik....
Piórnik jest używany dość intensywnie :) i sprawdza się, ale w następnym zrobiłam pewną modyfikację, bo zawiązywanie na sznureczek uroczo wygląda, ale nie jest zbyt praktyczne :)
Jako zapięcie przyszyłam po prostu dwie czarne gumki.
Poniżej pokazuję piórnik, który zrobiłam dla mojego chrześniaka, miłośnika piłki nożnej, który czasami też coś rysuje :)
Na zdjęciu poniżej, trochę niewyraźnie widać aplikację - piłkę nożną i wszywkę z imieniem właściciela. Trochę się z tą piłką namęczyłam.... nie miałam żadnego materiału z piłką nożną, więc musiałam piłkę zrobić sama - białe płótno, czarne nici, czarna farbka i powstała piłka, nie jest idealnie okrągła, ale cóż nie zawsze wszystko wychodzi idealnie :) (przynajmniej ja tak mam)
Kolejny piórnik został uszyty z okazji produkowania nagród na konkurs o Harrym P.
I wreszcie mój najnowszy uszytek tym razem znowu dla dziewczynki. Tak wygląda od środka =>
z wyposażeniem =>
a tu zwinięty =>
Podczas szycia okazało się, że nie mam już czarnej gumki, więc zrobiłam tunelik z gumką (białą) w środku....chyba trochę przez to wyszlachetniał :)
Na dzisiaj tyle idę wieszać kolejne pranie :)
Pozdrawiam wszystkich zaglądaczy :)
bardzo podoba mi się kolor tego zielonego i groszki mmm bajka, ale fakt te gumki to rewelacyjny pomysł, zatem ten ostatni jest moim faworytem:)
OdpowiedzUsuńw sumie można by zmienić sznureczek na gumkę, ale właścicielka chyba się przyzwyczaiła, bo nie zgłasza chęci zmiany :) w piórniku najlepsza jest zawartość te pisaki są rewelacyjne, ale niestety drogie :( przede wszystkim się ładnie "rozlewają" tzn. w miejscu w którym się nakładają nie ma ciemniejszego koloru, dlatego można zrobić nimi równą plamę :)
UsuńMój faworyt to zdecydowanie czarno - biały! Szkoda, że na zdjęciach nie widać koroneczki, ale ja wiem, że tam jest bo na własne oczy widziałam :) I jeszcze bardzo mi się w nim podobają te gumki obciągnięte materiałem - fajny efekt!
OdpowiedzUsuń:) czasami dobrze, że nie ma tuż obok pasmanterii bo pewnie byłaby zwykła czarna gumka :), a co do koronki, to muszę sprawdzić zdjęcia czy gdzieś jej nie widać :)
Usuń