Przeglądałam moje archiwum zdjęciowe w poszukiwaniu zdjęcia jednej z moich pierwszych malowankowych toreb (następny post będzie właśnie o przemijaniu i konieczności rewitalizacji).
Ale do rzeczy, natknęłam się na zdjęcie koszulkowej malowanki, którą zrobiłam w 2008 roku. Koszulka powstała jako prezent urodzinowy dla kolegi mojej młodszej latorośli. Żałuję, że nie mam więcej zdjęć, bo fajnie wyszła. Ale cóż, jak zwykle u mnie, malowana była dość szybko przed imprezą urodzinową i nie było możliwości zrobienia odpowiedniej sesji zdjęciowej :( Zostało mi po niej tylko jedno zdjęcie ...
czyli ręcznie malowane koszulki, a także szycie, pieczenie ciasteczek i inne różności...
Etykiety
malowanie
(64)
szycie
(46)
ręcznie malowane koszulki
(30)
dla dzieci
(23)
dekoracje
(18)
malowane torby
(18)
podróże
(16)
torby
(14)
pieczenie
(12)
przebranie
(9)
ciasteczka
(7)
kartki
(5)
DIY
(4)
architektura
(4)
candy
(4)
szydełko
(4)
uszyj jasia
(3)
Wyróżnienie
(2)
kawka
(2)
malowanie twarzy
(2)
scenografia
(2)
Tilda
(1)
chusteczki
(1)
druty
(1)
piórniki
(1)
zabawy urodzinowe
(1)
Ale świetna!!!! Fajna ta czacha!
OdpowiedzUsuńbuziaki kochana
Dość przerażająca :) ale tacy przecież są piraci :)
UsuńMoja Szwagierka dałaby się pociachać za taką koszulkę! ;-)))
OdpowiedzUsuńoj, to prawdziwy z niej pirat :)
UsuńPrzerażająca jak na pirata przystało! Pierwszorzędna czacha! :)
OdpowiedzUsuńZ całego rysunku najbardziej zadowolona jestem z płomieni ognia na pochodniach :)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna koszulka :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://adtadtadta.blogspot.com/
Orygnalnie przerażająca :) tylko dla chłopców :)
Usuń