Dzisiaj był bardzo piękny dzień, taki jak lubię. Słonecznie i niezbyt gorąco, czyli to co tygrysy lubią najbardziej (oczywiście oprócz żołędzi miodu i ostu). W sam raz pora żeby pokazać sukienkę, którą szyłyśmy wspólnie z Niedzielką czyli Złotą Pszczołą. Wspólnota szycia była dość nierówna, bo te łatwiejsze elementy jakoś tak wypadły na mnie :), a wszywanie kołnierza, zamka i odszycia dekoltu to praca Niedzielki :) ja nie narzekam.... jedyny problem polegał na tym aby się wspólnie spotkać i żeby jeszcze moja córka też była obecna :) zaczęłyśmy w końcówce czerwca, a skończyłyśmy w połowie sierpnia... w sumie dwa spotkania szyciowe. Bardzo przyjemnie się szyje razem, polecam :)
Materiał pewnie Wam znany z Jyska :) kupiłam go z myślą o podszewce do narzuty, ale jak tylko moja starsza go zobaczyła to zapragnęła sukienki :). Tak...... bo dziecko jest już w wieku kiedy się docenia kobiecy wygląd i sukienki :)
Materiał to bawełna z domieszką syntetyku, wykrój Burda 2/2007 model 124
Pozdrawiam ! Życzę miłego wieczoru....
Śliczna panna, sukienka bardzo mi się podoba, a buty dobrałyście rewelacyjne do takiego fasonu!
OdpowiedzUsuńhm... z tymi butami to trochę tak wyszło przez przypadek :) nie do końca celowe działanie stylizacyjne :) to po prostu ulubione buty "wyjściowe" mojej córki
UsuńSukienka prześliczna i romantyczna! a fryzurkę "dobrałyście rewelacyjnie do takiego fasonu!" :-))))
OdpowiedzUsuńTaaak moje dziecko lubi bardzo różne style ubierania, od trampek po szpilki :) z włosami to raczej nie poszaleje bo niestety ma po mnie włosy proste i niezbyt gęste, ale za to może długością nadrobić i lubi warkocze :)
UsuńBardzo ładna sukieneczka. Trochę kojarzy mi się z kolejnymi częściami Ani z Zielonego Wzgórza. Uwielbiam takie wzory! :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)))))))))
Fakt, coś z klimatów z Ani z Zielonego Wzgórza jest w tej sukience :)
Usuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńCórce też się podoba :)
Usuńależ romantyczna, bardzo przyjemna. Słodka. Normalnie nic tylko się zachwycać.
OdpowiedzUsuń:) Szkoda tylko, że lato się kończy i już będzie mało okazji żeby chodzić w letniej sukience :)
OdpowiedzUsuńprzepiękna sukienka i ponadczasowa więc pewnie w nie jedno lato będzie jeszcze zachwycać
Usuńpozdrawiam ze Spisza :), E.B.
Ach, szczęśliwi Ci którzy mogą oddychać górskim powietrzem :)
UsuńJakże pięknie ubrane i doceniające dziecko! Widziałam już ten materiał na kosmetyczkach, ale na sukience prezentuje się wyśmienicie. I ze zdziwieniem zaobserwowałam, że mam ten numer Burdy, a sukienkę jakoś tak przegapiłam. A przecież świetna jest, tylko tych cięć dużo:)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się jak się będzie prezentował w formie sukienki, ale w sumie nieźle wyszło ... w Burdzie jest uszyta chyba z cienkiej żorżety :) fason taki ponadczasowy :)
UsuńBaaardzo przyjemnie się razem szyje, to prawda!!! A jaka satysfakcja gdy dziewczę się odzieje w gotowe, wygląda tak ślicznie i uśmiecha się radośnie :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie, trzeba to powtórzyć :)
Usuńnaprawdę romantyczna, szkoda że teraz coraz mniej dziewczyn czuje romantyzm
OdpowiedzUsuńMoja córka lubi różne style :) czasami romantycznie, a czasami glany i czarny strój, ale na szczęście jeszcze nie wpada w totalną czerń :)
Usuń