Witajcie!
Namalowałam koszulkę dla kolegi, który właśnie skończył staż.... tak żeby mile wspominał czas, kiedy zajmował się zabytkami :)
Koszulka powstała bardzo szybko.... i chyba nie do końca jestem zadowolona z efektu...
Jeśli będziecie przymierzać się do malowania koszulki polecam najpierw koszulkę przymierzyć i zaznaczyć na materiale, w którym miejscu ma być rysunek.... bo potem na korekty już późno :) wtedy trzeba ratować rysunek i coś domalować dla równowagi, żeby kompozycja "siedziała" a nie uciekła na bok :)
Na dzisiaj tyle, bo muszę się uczyć na egzamin :( .... a myślałam, że okres egzaminów mam już dawno za sobą.....człowiek przez całe życie się uczy :) chociaż ponoć dzięki temu jest się młodym .... w takim razie pędzę się odmładzać :) z większym entuzjazmem :)))))
Pozdrawiam
czyli ręcznie malowane koszulki, a także szycie, pieczenie ciasteczek i inne różności...
Etykiety
malowanie
(64)
szycie
(46)
ręcznie malowane koszulki
(30)
dla dzieci
(23)
dekoracje
(18)
malowane torby
(18)
podróże
(16)
torby
(14)
pieczenie
(12)
przebranie
(9)
ciasteczka
(7)
kartki
(5)
DIY
(4)
architektura
(4)
candy
(4)
szydełko
(4)
uszyj jasia
(3)
Wyróżnienie
(2)
kawka
(2)
malowanie twarzy
(2)
scenografia
(2)
Tilda
(1)
chusteczki
(1)
druty
(1)
piórniki
(1)
zabawy urodzinowe
(1)
Bardzo ładna, myślę, żę kolega sie ucieszy :) Mnie by się spodobała :)
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że się mu spodoba i że rozmiar dobry :)
UsuńW jednym poście o zabytkach i odmładzaniu...chociaż w dwóch osobnych tematach:)
OdpowiedzUsuńGdybyś nie napisała, że przesunął Ci się rysunek, to nikt by nie zauważył. Uratowałaś dzieło godnie!
Ja kiedyś malowałam na przedłużanym topie (prawie kiecka mini) i oczywiście rysunek walnęłam równo... na środku... czyli gdzieś pomiędzy biustem a pępkiem. Tu to dopiero musiałam się nagłowić, by ratować sytuację:)
Powodzenia na egzaminie!
są różne zabytki :) i wszystkie podlegają jednak działaniu czasu i trzeba je konserwować, jedyna różnica polega na użyciu odmiennych preparatów do konserwacji :) w przypadku brudnej cegły to może być piaskowanie..... a my mamy peeling :))
Usuńprzyznałam się do poprawiania rysunku ku przestrodze ewentualnych malujących :)
z malunkiem na biuście też miałam przygodę :)
Już jestem po egzaminie, chyba nie było tak źle..wyniki w przyszłym tygodniu
Zwykła biała koszulka dotknięta czarodziejskim pędzlem :-) Powodzenia na odmładzającym egzaminie :-)
OdpowiedzUsuńEgzamin odbyłam, ale chyba mnie jednak nie odmłodziło :)
UsuńMam nadzieję, że kolega docenił tak miłą pamiątkę. Ach, jak mi się te drzewa podobają!!!
OdpowiedzUsuńNo niestety nie wiem, czy mu się spodobało :( bo nie był mnie w momencie wręczania :(
Usuń