niedziela, 30 marca 2014

Piaskowe korale - czy to chalcedonit, a może jednak skamieniałe przepiórcze jajka?

Dwa tygodnie temu w moim mieście była giełda minerałów....ach jakie tam były ładne rzeczy... i dlaczego nie można kupić wszystkich :( ...  w końcu po dłuuuugich przemyśleniach  kupiłam dla siebie 3 sznury korali: drobne czerwone z koralowca, trochę większe w kolorze piaskowo - drewnianym  i  turkusowe szlifowane. Oczywiście nie pamiętam jak się nazywają kamienie, które kupiłam. Mam do kamieni podejście "blondynki", czyli nie mam pojęcia jak się nazywają, ale wiem, że ładnie wyglądają :) .Sprzedawca zdradził mi ten sekret, ale... oczywiście nie pamiętam ... chyba ten kamień nazywa się chalcedonit. Jeśli ktoś z Was może to potwierdzić to proszę o informację.  Jestem raczej kiepskim mineralogiem.
Zrobiłam  na razie tylko jeden sznurek, zostały jeszcze 2 koraliki, z których mają powstać kolczyki, muszę tylko dokupić kilka drucików .... mam nadzieję, że niedługo :) Dzisiaj jest piękny dzień, więc zabrałam korale na sesję fotograficzną :) Tak prezentują się w wiosennym słońcu i wiejskim powietrzu :)






Wczoraj padło podejrzenie, że korale są z,.... przepiórczych jajek :). Coś w tym jest... kolorystyka podobna tylko kształt trochę inny :)

6 komentarzy:

  1. 5-6 kwietnia- wystawa będzie w Sosnowcu na WNoZ. Może teraz uda się nam spotkać?:). Co do kamienia...http://www.magicznagaleria.pl/kamien.php?id=930.
    Najbardziej podoba mi się jego działanie:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za informacje :) już odwiedziłam stronę

    OdpowiedzUsuń
  3. Chalcedon ma wiele twarzy, jest bardzo popularny i występuje praktycznie wszędzie, to tylko taka "nazwa robocza" ogólna.
    Ma taką moc, jak wszystkie kamienie półszlachetne - jak się już człowiek zagapi, to musi go mieć:) Ja ominęłam ostatnią giełdę minerałów, by znowu nie przytargać czegoś do domu. Mam takie dziwne wrażenie, że jak tylko wejdę w strefę oddziaływania kamieni, to one wołają: "kup mnie, kup mnie". No i oczywiście zawsze wychodzę z giełdy z torbami i pustym portfelem.

    A te przepiórcze jaja są cudne, tylko uważaj, jak się będziesz schylać, z takimi koralami na szyi. Ja kiedyś o mało co zębów sobie nie wybiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie kamienie mają taką moc!!! Zabrakło mi pieniędzy, ale na szczęście albo może nieszczęście niektóre stoiska przyjmowały zapłątę kartą :)

      Usuń
  4. Piękne korale kochana.Buziaczki wiosenne ślę

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny na mojej stronie, będzie mi miło jeśli zostawisz po sobie ślad w postaci choćby najkrótszego komentarza pod postem :)