Lubię lniane torby, takie z kolorową podszewką i namalowanym małym obrazkiem. Co więcej lubię takie torby robić. Ostatnio uszyłam torbę z różową orchideą.
Długo szukałam motywu do namalowania, miał to być kwiat. Jakoś żaden do mnie nie "przemawiał", straciłam masę czasu nad wyborem :), a może moje ukochane malwy, a może mieczyki, albo irysy.... W końcu wybór padł na orchideę.... co prawda do podszewki lepiej pasowałaby róża, ale.... niedawno powstała już taka torba :)
Niestety... ponieważ nie miałam za dużo czasu od momentu uszycia do chwili kiedy mnie opuściła mam tylko kilka zdjęć. Na dodatek pogoda nie sprzyjała zdjęciom w plenerze :( ... ach ten deszczowo jesienny koniec wakacji. Ale nie mogło zabraknąć zdjęcia z kwiecistego środka torby...
Torba już cieszy swoją nową opiekunkę :)
Do uszycia torby potrzebne były:
podszewka - ulubiony kwietny materiał z JYSK (z 5 metrowego kuponu już mało zostało) ,
len z domieszką (IKEA)
taśma wzmacniająca uszy i brzeg torby (wszyta od środka)
farby akrylowe do tkanin, z dużą ilością białego koloru jako "gruntu"
karabińczyk (do przypięcia kluczy)....
a przede wszystkim mobilizacja i WENA, bo ostatnio jakby zapał osłabł.
Pocieszam się, że to letnie upały i ogólnie klimat wakacji mnie rozleniwiły ...
Chociaż to chyba jednak mój nałóg- czytanie książek.... mnie dopadło - ostatnio "Piąty elefant" Pratchetta :)
Pozdrawiam wszystkich czytelników :)
czyli ręcznie malowane koszulki, a także szycie, pieczenie ciasteczek i inne różności...
Etykiety
malowanie
(64)
szycie
(46)
ręcznie malowane koszulki
(30)
dla dzieci
(23)
dekoracje
(18)
malowane torby
(18)
podróże
(16)
torby
(14)
pieczenie
(12)
przebranie
(9)
ciasteczka
(7)
kartki
(5)
DIY
(4)
architektura
(4)
candy
(4)
szydełko
(4)
uszyj jasia
(3)
Wyróżnienie
(2)
kawka
(2)
malowanie twarzy
(2)
scenografia
(2)
Tilda
(1)
chusteczki
(1)
druty
(1)
piórniki
(1)
zabawy urodzinowe
(1)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kochana, torba jest prześliczna, a w środku to już w ogóle:):):)
OdpowiedzUsuńChyba nas wszystkich te wakacje rozleniwiły:)
Ściskam cieplutko
Cieplutkie ściskanie dzisiaj jest baaardzo na miejscu bo u nas zimno i pada
Usuńdlatego również ode mnie gorące pozdrowienia :)
Uwielbiam tę kwiecistą podszewkę u Ciebie, wygląda świetnie :) Orchidee bardzo wdzięcznie wyglądają. Myślę, że maki mogłyby wyjść równie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMaki też brałam pod uwagę, ale musiałabym dać inną podszewkę :)
UsuńSwietnie to wyglada. Doskonaly przyklad na to jak element dekoracyjny moze upiekszyc przedmiot
OdpowiedzUsuńW trakcie malowania miałam pewne obawy czy moja malowanka faktycznie upiększy torbę, w pewnym momencie moje córki wyraziły dezaprobatę, ale ... trochę poprawiłam i już uzyskałam akceptację :)
UsuńDzisiaj u ciebie wszystko to co lubię: len, orchidea i nawet Pratchett :) Super!
OdpowiedzUsuń:) miłośnicy Pratchetta, lnu i orchidei łączcie się !!!! Kocham orchidee, ale chyba z tej miłości za bardzo przelałam moje kwiatki i mi się przez zimę zmarnowały :( muszę odbudować zasoby orchideowe :)
UsuńUwielbiam takie torby :-) Nałóg czytania mnie opuścił... może dlatego, że w Paragwaju polskie książki są niedopstępne... ;-)))
OdpowiedzUsuńOstatnio korzystam też z książek w formie pdf albo innych e-booków. Ale pewnie byłoby lepiej gdybym mniej czytała, bo w czasie czytania w zasadzie nic innego nie można robić a książki potrafią mnie całkowicie pochłonąć :) Dlatego m.in.dzięki temu, że nie masz dostępu do literatury masz czas na szycie sukienek :)
UsuńTorba wspaniała. Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
UsuńJaka ona piękna!
OdpowiedzUsuńNie jestem z niej tak w pełni zadowolona ... ale cieszę się, że komuś się jednak podoba :)
Usuń