Dzisiaj byłam na spacerze w parku i zaskoczyła mnie bujna zieloność... prawdziwa wiosna i jeszcze coś...
bo przecież dzisiaj był szczególny dzień... chyba najlepiej mój nastrój oddadzą słowa piosenki
"Nie umiem dziękować Ci Panie,
bo małe są moje słowa.
Zechciej przyjąć moje milczenie
i naucz mnie życiem dziękować..."
czyli ręcznie malowane koszulki, a także szycie, pieczenie ciasteczek i inne różności...
Etykiety
malowanie
(64)
szycie
(46)
ręcznie malowane koszulki
(30)
dla dzieci
(23)
dekoracje
(18)
malowane torby
(18)
podróże
(16)
torby
(14)
pieczenie
(12)
przebranie
(9)
ciasteczka
(7)
kartki
(5)
DIY
(4)
architektura
(4)
candy
(4)
szydełko
(4)
uszyj jasia
(3)
Wyróżnienie
(2)
kawka
(2)
malowanie twarzy
(2)
scenografia
(2)
Tilda
(1)
chusteczki
(1)
druty
(1)
piórniki
(1)
zabawy urodzinowe
(1)
niedziela, 27 kwietnia 2014
czwartek, 10 kwietnia 2014
Kartki wielkanocne
Dzisiaj krótko. Pokażę tylko kartki świąteczne jakie robiłyśmy na kiermasz, podobno sprzedały się najszybciej :)
Kartkę pośrodku zrobiła moja mała wielka córka :)
Króliczki, a w zasadzie zające narysowałam na wzór z gazety "Moje dekoracje" Nr 1 z 2013 r. W oryginale to był obrazek z zającami z modeliny... ale były takie urocze, że postanowiłam narysować je na kartce (z bloku technicznego) pokolorowane zostały promarkerami mojego dziecięcia, wycięte, a potem naklejone na kartkę, na to jeszcze trawka z zielonego brystolu. W sumie bardzo proste ale chyba sympatyczne.
I jak Wam się podobają?
Kartkę pośrodku zrobiła moja mała wielka córka :)
Króliczki, a w zasadzie zające narysowałam na wzór z gazety "Moje dekoracje" Nr 1 z 2013 r. W oryginale to był obrazek z zającami z modeliny... ale były takie urocze, że postanowiłam narysować je na kartce (z bloku technicznego) pokolorowane zostały promarkerami mojego dziecięcia, wycięte, a potem naklejone na kartkę, na to jeszcze trawka z zielonego brystolu. W sumie bardzo proste ale chyba sympatyczne.
I jak Wam się podobają?
środa, 9 kwietnia 2014
Wielkanocne szydełkowe kurki
Witam wszystkich wiosennie i przedświątecznie.
Moja młodsza córka w zeszłym tygodniu robiła na kiermasz szkolny świąteczne dekoracje. Córka robiła swoje kurczaczki z żółtych włóczkowych pomponów, a ja oczywiście pozazdrościłam ... wyciągnęłam stare numery pisma "wena design" i zaczęłam przeglądać. Zauroczyły mnie ptaszki - kurki z nr 2/2012 wykonane przez www.nadodatek.pl. W wersji oryginalnej całe były szydełkowe z oczami z guzików. Moje kurki są szydełkowo - filcowe a zamiast guzikowych oczu mają oczy - z filcu i koralików.
Jak widać kurki są bardzo przyjacielskie. Powstały jeszcze dwie wersje kurek - bardziej kolorowe, ale muszą poczekać na słońce i fotografa - czyli moją studentkę :)
i jeszcze inne ujęcie tym razem w wersji wiszącej
Wzór jest najprostszy na świecie to po prostu szydełkowe kółko, najpierw zamykamy łańcuszek - 6 oczek, potem półsłupki- 12, w kolejnym okrążeniu słupki ok 20, które dodajemy tak, aby nam wychodziło równe kółko, mniej więcej na co drugim słupku niższego rzędu robimy dwa słupki wyższego, każde okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym i zaczynamy kolejny rząd od 3 oczek łańcuszka zamiast pierwszego słupka. Gdyby ktoś był zainteresowany dokładnym sposobem wykonania to odsyłam do gazety :) Kółeczko składamy na pół i zszywamy... dodałam do środka trochę ociepliny żeby były tłustsze :)
bo jak na święta to lepsze takie bardziej wypasione...
Oprócz szydełkowania i szydełkowych ozdób zrobiłam jeszcze kartki świąteczne.... ale o tym jutro :)
Pozdrawiam i zachęcam do robienia świątecznych kurek.
Moja młodsza córka w zeszłym tygodniu robiła na kiermasz szkolny świąteczne dekoracje. Córka robiła swoje kurczaczki z żółtych włóczkowych pomponów, a ja oczywiście pozazdrościłam ... wyciągnęłam stare numery pisma "wena design" i zaczęłam przeglądać. Zauroczyły mnie ptaszki - kurki z nr 2/2012 wykonane przez www.nadodatek.pl. W wersji oryginalnej całe były szydełkowe z oczami z guzików. Moje kurki są szydełkowo - filcowe a zamiast guzikowych oczu mają oczy - z filcu i koralików.
Jak widać kurki są bardzo przyjacielskie. Powstały jeszcze dwie wersje kurek - bardziej kolorowe, ale muszą poczekać na słońce i fotografa - czyli moją studentkę :)
i jeszcze inne ujęcie tym razem w wersji wiszącej
Wzór jest najprostszy na świecie to po prostu szydełkowe kółko, najpierw zamykamy łańcuszek - 6 oczek, potem półsłupki- 12, w kolejnym okrążeniu słupki ok 20, które dodajemy tak, aby nam wychodziło równe kółko, mniej więcej na co drugim słupku niższego rzędu robimy dwa słupki wyższego, każde okrążenie zamykamy oczkiem ścisłym i zaczynamy kolejny rząd od 3 oczek łańcuszka zamiast pierwszego słupka. Gdyby ktoś był zainteresowany dokładnym sposobem wykonania to odsyłam do gazety :) Kółeczko składamy na pół i zszywamy... dodałam do środka trochę ociepliny żeby były tłustsze :)
bo jak na święta to lepsze takie bardziej wypasione...
Oprócz szydełkowania i szydełkowych ozdób zrobiłam jeszcze kartki świąteczne.... ale o tym jutro :)
Pozdrawiam i zachęcam do robienia świątecznych kurek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)