"Wiosna, wiosna wkoło ..." co prawda jeszcze nie zakwitły bzy, ale magnolie i forsycje już kwitną. A u mnie zakwitły kwiaty jabłoni na kolejnej torbie, która powstała w bardzo ekspresowym tempie.
W piątek, po pracy postanowiłam zrobić prezent na urodziny, na które jechaliśmy w sobotę. Miałam trochę mniej niż dobę, wliczając oczywiście czas na sen, zakupy i inne konieczne czynności życiowe :)
Znalazłam w mojej skrzyni z materiałami len, materiał na podszewkę i flizelinę do usztywnienia.(Chyba powinnam to zgłosić do akcji uwalniania tkanin u Zapomnianej pracowni)
Jako wzór kwiatów posłużyło tym razem zeszłoroczne, autorskie (!) zdjęcie drzewka z działki mojej siostry. Jak na mnie to zadziałałam bardzo szybko. Po prosto "wzięło" mnie natchnienie :) W piątek wieczorem malowałam, a w sobotę rano - szyłam. Niestety na porządną sesję zdjęciową nie starczyło czasu, a pogoda wyraźnie była mało zdjęciowa. Pokażę to, co udało mi się uwiecznić.
Tym razem zrobiłam torbę trochę większą, z kawałka materiału o szerokości 90 x 50 cm.
W roli drugoplanowej wystąpił kuchenny stół, bo kuchnia to najjaśniejsze pomieszczenie w moim mieszkaniu :)
P.S.
No niestety, jak widać nie miałam podszewki z kwiatami jabłoni .....
Śliczna. W kwiatuszki, idealna na wiosnę i lato:)
OdpowiedzUsuńcudnego poniedziałku kochana:)
Taki był plan :) wiosenna torba na wiosenne urodziny :)
UsuńBardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się spodobała
UsuńŚwietny duet kwiatowy: malunek i podszewka. Taki prezent rozjaśni każdy pochmurny, wiosenny dzień! A w słoneczny to już pełnia wiosennego szczęścia! Szczęściara z tej "prezentobiorczyni".
OdpowiedzUsuńNo właśnie, bo jak się nie uśmiechnąć na widok kwiatów na gałązkach drzew :)
Usuń