Niepostrzeżenie mamy już pierwszy dzień adwentu, a w zasadzie za chwilę drugi:)
A u mnie powstał kolejny kalendarz adwentowy w wersji koszykowej. Starsza córka chciała mieć kalendarz na stancji, nie trzeba było mnie długo prosić :) siadłam do maszyny i uszyłam :)
Mój Ulubiony Mąż tylko na mnie dziwnie spojrzał dzisiaj rano, kiedy pakowałam do woreczków różne dobre rzeczy, dziewczyny jeszcze spały a ja szalałam w kuchni...
W ramach wdzięczności dziecko zrobiło zdjęcia
I jeszcze zdjęcie marchewki z groszkiem - czyli rezultat zakupienia książki o włóczkowych kwiatkach "Piękne kwiaty 100 modnych wzorów" Lesly Stanfield - wydawnictwo Buchmann.
Obrazki cudne, takie, że nie sposób się powstrzymać od spróbowania :)
Docelowo ma to być dekoracja koszyka na zakupy :)
Dzieci to mają dobrze, prawda? Postanowiłam, że w przyszłym roku robię też kalendarz dla siebie, a co!
OdpowiedzUsuńW sumie można by też po prostu mieć jeden wspólny :)
UsuńTylko pozazdrościć takiej mamy ;-)
OdpowiedzUsuńKażda mama ma swoje zalety ale czasami również wady :)))
Usuńjaki wesoły koszyczek :)
OdpowiedzUsuńA jaki słodki :)
Usuńpomysłowo :) bardzo ładne marchewki i groszek :)
OdpowiedzUsuńJakie w tej książce są cuda kwiatkowo - listkowo - warzywne :)
UsuńJaki super pomysł. piękny ten koszyczek. całuski kochana
OdpowiedzUsuńDziękuję, koleżance mojej córki (która też korzysta z tego kalendarza) bardzo się spodobał...już drugi woreczek pusty...
UsuńO, jak sympatycznie. Ja codziennie daje swojemu 'dużemu' dziecku coś, niekoniecznie słodkiego. Czasem chowam w poduszce, czasem daję do reki, czasem samo szuka. Duże dziecko ma 27 lat:D
OdpowiedzUsuńNo to już prawie adwentowy kalendarz :) tylko bez numerków :)
Usuńrewelacyjny pomysł z koszyczkiem adwentowym, bardzo mi się podoba i jak tylko nie zabraknie mi zapału to podpatrzę pomysł i zrobię w przyszłym roku dla Bartka :)
OdpowiedzUsuńE.B.
Ewa, po co czekać do przyszłego roku już teraz możesz zrobić kalendarz na resztę adwentu :) w sumie zostało jeszcze 16 woreczków :) zrobisz teraz a w przyszłym roku doszyjesz jeszcze 8.
UsuńPozdrawiam